
Gdy byłem już kompletnie zrezygnowany i nie mogłem nic sensownego znaleźć z pracy w Rudzie Śląskiej i okolicy postanowiłem poszukać poza Polską zatrudnienia. Ogłoszeń było sporo, ale że jestem tylko monter Ruda Śląska to nieco moje możliwości się skurczyły. Aż kiedyś pojawiło się ogłoszenie monterów c.o. do Francji zatrudnię od zaraz. Tak się składa, ze montowałem pół życia tylko piece centralnego ogrzewania, czasem wykonywałem kompleksowe instalacje, więc znam się na tym dobrze. Przeszkodą był brak znajomości francuskiego, tyle o ile mówię po angielsku, znacznie lepiej po niemiecku a nawet po rusku się dogadam ale francuski? Pojechałem do pośrednictwa, które tą ofertę zamieściło i rekruterka uspokoiła mnie, ze nie muszę znać języka, gdyż brygadzista mówi biegle po francusku i wszystko mi wytłumaczy. Zgodziłem się jechać już na drugi dzień. Dziś minęło pół roku jak pracuję we Francji i nie zamierzam wracać do Polski bo zwyczajnie nie ma do czego. Tyle ile tutaj miesięcznie zarabiam jako monter w kraju zarobiłbym może w rok czy dwa.