Gdy przeszedłem na wcześniejsza emeryturę miałem wielkie plany, w rzeczywistości siedzenie w domu szybko mi się znudziło i postanowiłem znaleźć pracę dla siebie. Wymogi miałem spore, bowiem nie zależało mi na harówce, ale na pracy dorywczej, pół etatu itp. Znalazłem ofertą pracy na stanowisku monter stolarki okiennej. Dotąd byłem montażystą, jednak nie pracowałem w stolarce okiennej, nie sądziłem, ze się nadam, ale postanowiłem spróbować. W procesie rekrutacji okazało się, że wszystkie warunki pracy montera mi odpowiadają, a i ja spełniam wymagania pracodawcy. Jak raz emeryt byłby dla firmy idealnym pracownikiem. Tak zacząłem pracę montera, która kontynuuję już od roku i nie zamierzam się zwalniać. Jestem zadowolony z elastycznego grafiku pracy i bezpośredniej pracy z klientem. Co prawda większość prac to zlecenia w obiektach usługowych, biurowcach, hotelach to lubię to co robię. Praca montera podtrzymuje mnie przy aktywności fizycznej, jak i poprawia stan psychiczny, czuję się potrzebny, mogę sobie dorobić.
W każdym w zasadzie wieku można pracować jako monter